poniedziałek, 2 września 2013

KONSPEKT PO-WAKACYJNY.

PATRYCJA: Generalnie po takim czasie ,,niebycia'' ciężko jest wejść z czymś nowym, bo wszystko wydaje się za mało dobre. A może to tylko moje odczucia?
W każdym razie, taka jest moja perspektywa. Jednak z potrzeby napisania czegoś postanowiłam się nie spinać i po prostu pisać. Jednak w międzyczasie wpadłam na pomysł szybkiej retrospekcji wakacyjnej. Rozwlekam się, także konkrety:
Wakacje - okres trudny ;) Wymagasz od siebie ciągłego zadowolenia. Bo przecież są WAKACJE. Trzeba być szczęśliwym. Trzeba się bawić. Jeździć, zwiedzać. Trzeba... a nie co ma być to będzie. Wydaje mi się, że ostatnio wymagamy od siebie za dużo... bo ktoś, bo coś. Wydarzenia ostatnich miesięcy przekonały mnie, że trzeba cieszyc sie tym co jest. Jak jest... Nie chodzi mi tutaj o pozbawienie się ambicji. Ale ludzie, nie narzekajcie tak. Posiadacie zdrowe kończyny, całkiem nieźle prosperujące mózgi. Zdrową rodzinę... może i ckliwe ale wierzcie mi, bardzo prawdziwe.
Także rozpocznijmy PO-WAKACYJNĄ retrospekcje wydarzeń. A było tak:
































Kurczaczek.


JUSTYNA: Hmm... skoro w tej retrospekcji stawiamy na zdjęcia, to u nie było tak:









Ilość zdjęć ograniczona z powodu zamieszania z telefonami ;)

1 komentarz:

  1. Fajny ten konspekt. Jak wszystko u was zresztą:)
    Czekamy na więcej.

    OdpowiedzUsuń