PATRYCJA: W poprzednim poście mieliście możliwość obejrzeć sklepienia. Teraz pokażę wam korytarz, który jest w fazie konserwacji I ZAPEWNE BARDZO WAS TO INTERESUJE ;). Z racji czego zaraz muszę się ogarnąć, zaparzyć kawy w termosie i uciekać! ;) Ale póki co przed wami kilka zdjęć.
Tak wyglądały ściany podczas skuwania. Z tych strupów mamy zrobić ósmy cud świata.
A tak wyglądają kiedy zmierzamy ku cudowi...;]
Syfilandia. Czyli konserwacja - rewelacja. Rusztowania i inne czary.
A oto my, a raczej nasze raciczki.
Panienka Aleksandra Herbu Kula, malująca ościeżnice ! :P
Jak wam się podoba? Jak tylko skończymy dodam więcej zdjęć :))
Dodam tylko, że to nie jest praca dla tych którym trzęsą się gacie po wejściu na półtorametrowe rusztowanie ;) pozdro i powodzenia- oby docenili jaki to kawał roboty :)
OdpowiedzUsuńOch zdecydowanie nie dla takich ;) zwłaszcza że teraz mamy 3metrowe rusztowanie które trzęsie się jak galareta. Hmmm kiedy na nim stoję, czuję się wtedy jak harda sztuka :D heheh
OdpowiedzUsuńPozdrawiam P/
Uwielbiam kamienice :)
OdpowiedzUsuń